CHCESZ WYKORZYSTAĆ MÓJ POMYSŁ? ZAPYTAJ PROSZĘ! NIE KOPIUJ!
czwartek, 25 lutego 2010
BIRD
Gdy czujemy pierwsze, ciepłe podmuchy wiatru mamy ochotę otulić się czymś zwiewnym i pastelowym. Delikatnie oswajamy się z kolorami, najpierw powoli, subtelnie, aby latem wybuchnąć ferią barw:)
O mamo, ale piękny :-) Ja noszę je każdego dnia, serio :-) Teraz ubranie bez "llooka" wydaje mi się puste :-)Poza tym wzbudza zachwyt i nikt w mojej okolicy takiego nie ma :-)
Dzisiejszy pastelowy piekny. Ja mysle ze zastosowan llookow moze byc znacznie wiecej,chce podobnie ozdobic torbe plazowa,kapelusz jak juz pokazywalas-swietny pomysl. Pozdrowionka.
Llooka,masz rację moje wygladają znajomo :P.Nikt jednak nie dorówna Twoim llookom.Każdy następny wygląda ciekawiej.Do czego można jeszcze wykorzystać llooka?Sądzę,że Ty już coś wymyślisz interesującego :D.Ja upchnęłam je jeszcze w kolczykach i zrobiłam sobie igielnik :P. Ponawiam oczywiście swoją propozycję zamieszczoną w mailu,mimo,że będziesz brała udział w losowaniu :D.Chyba,że mój mail nie dotarł do Ciebie. Pozdrawiam
nie nie nie nie nie-powinnam... nie mogę.... nie nie nie.... nie powinnam tu zaglądaćbo robię sięzaraz caaaaaaaaała chora.... Boziu! Jakie cudo!!!!!!!!!!! Błagam! Miej sklep w Poznańiu!! albo nie.. lepiej nie.. bo potem wszyscy będą je miec...cholercia.. a może w sumie rozsiać to piękno? tak na wiosnę?
O mamo, ale piękny :-) Ja noszę je każdego dnia, serio :-) Teraz ubranie bez "llooka" wydaje mi się puste :-)Poza tym wzbudza zachwyt i nikt w mojej okolicy takiego nie ma :-)
OdpowiedzUsuńDzisiejszy pastelowy piekny.
OdpowiedzUsuńJa mysle ze zastosowan llookow moze byc znacznie wiecej,chce podobnie ozdobic torbe plazowa,kapelusz jak juz pokazywalas-swietny pomysl.
Pozdrowionka.
Piękny , wiosenny klimat :)) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńLlooka,masz rację moje wygladają znajomo :P.Nikt jednak nie dorówna Twoim llookom.Każdy następny wygląda ciekawiej.Do czego można jeszcze wykorzystać llooka?Sądzę,że Ty już coś wymyślisz interesującego :D.Ja upchnęłam je jeszcze w kolczykach i zrobiłam sobie igielnik :P.
OdpowiedzUsuńPonawiam oczywiście swoją propozycję zamieszczoną w mailu,mimo,że będziesz brała udział w losowaniu :D.Chyba,że mój mail nie dotarł do Ciebie.
Pozdrawiam
Llooki są niesamowite. Wiesz co jest niezwykłe, ze rozwijasz tak bardzo skrzydła, wzorniczo, kolorystycznie, w zastosowaniu. Gratuluję!
OdpowiedzUsuńNie zniosę tego dłużej!! PRZESTAŃ!!! ;))
OdpowiedzUsuńObłędnie, oszołamiająco piękne!!! :-)
OdpowiedzUsuńyou make beautiful creations,I enjoyed discovering your blog,happy to follow you!
OdpowiedzUsuńVal
nie nie nie nie nie-powinnam... nie mogę.... nie nie nie.... nie powinnam tu zaglądaćbo robię sięzaraz caaaaaaaaała chora.... Boziu! Jakie cudo!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńBłagam! Miej sklep w Poznańiu!! albo nie.. lepiej nie.. bo potem wszyscy będą je miec...cholercia.. a może w sumie rozsiać to piękno? tak na wiosnę?
ehh ściskam te zdolne rączki:))
CREAZIONI spettacolare!
OdpowiedzUsuńComplimenti!
Buon fine settimana, Anna.
Każdy piękny !!! Ten w wiosennych pastelach - ach ... znowu się zakochałam :-)
OdpowiedzUsuńA mnie i tak każdy się podoba bo inną kreację tworzy.
Uściski dłoni.
napatrzeć się nie mogę .......... znów tu jestem:)
OdpowiedzUsuń